Pamięć na Obecność Bożą
Poza modlitwą słowa, która może mieć formę modlitwy błagalnej, dziękczynnej czy modlitwy uwielbienia, istnieje pewien prostszy sposób naszego kontaktu z Bogiem. Pan Bóg chce, żebyśmy nasz sposób modlenia się coraz bardziej upraszczali. Jeżeli jest postulatem ewangelicznym, żebyśmy modlili się stale, to nasza modlitwa musi się upraszczać, bo w sposób trudny nie będziemy w stanie modlić się długo. W naszym życiu wewnętrznym przychodzi taki czas, że łatwiej jest nam myśleć o Bogu niż mówić do Niego, i wtedy przechodzimy do modlitwy prostej i skupionej na Bogu myśli, którą można nazwać pamięcią na obecność Bożą.
Jest to prostsza forma modlitwy niż modlitwa słowa. Wymaga ona o wiele mniej wysiłku. Wystarczy, że myśl swoją skierujesz ku Jezusowi i uświadomisz sobie, że Ten, który cię kocha, jest przy tobie. Podobnie w ramach przygotowania do Komunii św. wystarczy, że w godzinach poprzedzających jej przyjęcie będziesz kierował swoją wolę i pełną miłości myśl ku Eucharystii. Modlitwa myśli może być wyrazem wiary, polegającym na tym, że będziesz starał się myśleć myślami Jezusa czy Maryi. To powinna być myśl pełna pogody i radości. Przecież “przyczyną naszej radości” jest Maryja. Stąd nasz optymistyczny – w sensie nadprzyrodzonym – sposób myślenia jest jakby włączaniem się w myślenie samej Maryi. Modlitwa myśli jest czymś prostym, choć wymaga czuwania i troski, aby była ona w naszym życiu zjawiskiem możliwie najczęstszym. Dlatego staraj się po prostu pamiętać i myśleć o tym, że Jezus cię kocha, że kocha tych, których ty kochasz i tych, o których troszczysz się. Taka modlitwa wiary będzie przynosiła ci pokój wewnętrzny. (Ks. Tadeusz Dajczer, Rozważania o wierze. Z zagadnień teologii duchowości.s.223-224)